niedziela, 26 sierpnia 2007

Schwing, a new child is born


słucham: The instance

Razem z Bele zdarzyło nam się tak jakby założyć podcast. Czy przeżyje, czy będzie więcej? Zobaczymy. Fakty są takie, że nie mam absolutnie żadnego doświadczenia radiowego a sztuka improwizacji słownej zginęła kiedy porzuciłem mistrzowanie rpg. Mikrofon wychwytujący swoje własne drżenie na biurku wcale nie pomaga.

Mimo to mamy z tego niezłą frajdę i tylko o to nam na razie chodzi (tak sądzę, może Bele ma swoje własne, mroczne cele). Jeśli ktoś będzie słuchał, będziemy nagrywać.

Podcast o nazwie SCHWING można znaleźć tutaj

Obecnie pierwszy odcinek zamieszczony jest na sendspace.com. Jeśli coś z tego będzie, może szarpniemy się na jakiś serwer na libsyn, żeby hostować tego malucha.

22 komentarze:

Anonimowy pisze...

Schwing! z akcentem na pochyloną książkę.

Jak na pierwszą audycje, jest dobrze.
Dawajcie resztę!

Mikey-for-President pisze...

ale Gaimana(?) i tak nie polubie ,]

Anonimowy pisze...

przesłuchałam wszystko ( wow XD ) i w miare sympatycznie :) nadawajcie dalej ! Schwing ! ;]

" mówiłeś cos o smierci ? tak, ze yy twoj chomik umarł, nie miałem serca ci tego wczesniej powiedziec .. gryzak ?! gandalf ?!" XD

Iquorek pisze...

Miałem okazję przesłuchać już wczoraj (albo dzisiaj wcześnie rano, jak kto woli) i naprawdę nieźle się tego słucha, nie jest drętwo a i rozmowy ciekawe. Ładnie, panowie:]

Anonimowy pisze...

dla mnie bomba panowie ;D próbujcie dalej, na razie jest bardzo sympatycznie :)

Robert Sienicki pisze...

Wow, ludzie naprawde chcą nas słuchać. Mówiłem ci, że nie jesteś aż takim nudziarzem za jakiego mają cię twoi rodzice, to nie chciałeś wierzyć.

Anonimowy pisze...

panowie, a może w następnej audycji obgadacie "Hogfather the movie"? :)

Schwing!

Anonimowy pisze...

może więcej muzyki wpuścicie do środka? możecie też ustalić jakiś schemat rozmowy, bo często wchodzicie sobie w słowo. ale jest fajo! do przodu~

Anonimowy pisze...

Witam. Nowy tu jestem.

Żeby nie było tylko różowo, kolorowo i z miodkiem.

Na początku gruz, potem już swobodniej, ale koło 15min mnie znudziliście na tyle słuchania zaprzestał. Ale to pewnie dlatego, że Gaiman jest mi wysoce obojętny.

Gdyby audycja dotyczyła komiksów internetowych, czy komiksów ogólnie w trochę szerszym pojęciu niż sam Gaiman posłuchał bym z wypiekami na twarzy i śliną na kolanach.

W każdym razie czegoś takiego jeszcze nie było więc audiencję (w tym i mnie) macie zapewnioną nie ważne co zrobicie.

P.S To co Kolec napisał wyżej jest bardzo ważne. Wpadanie sobie co chwilę w słowo ma swój chłopięcy i bezradny urok ale troszeczkę porządku ułatwiło by odbiór.
Kekekekekekeke

Anonimowy pisze...

Chcę powiedzieć, że z pewnością nie tylko 10 osób przesłuchało/przesłucha ten podcast... Ja go przesłuchałam do końca (!) choć nie interesuję się tym, czym Wy xD (może to dlatego, że czyściłam w tym czasie gitarę xD zajęło mi to dokładnie 50 minut :P) Ale warto było tego przesłuchać: przynajmniej się o czymś dowiedziałam i uśmiałam się... Ta pierwsza audycja nie była nudna ,dlatego że mówiliście na luzie i tak, że raczej do społeczności w Waszym wieku to dojdzie.

Powodzenia w dalszej działalności :)

Anonimowy pisze...

Macie bardzo przyjemne głosy, miło było Was usłyszeć :)

Anonimowy pisze...

Na pewno pomogłaby muzyka, szczególnie lecąca w tle rozmowy. O wiele bardziej uprzyjemnia to słuchanie :)

Anonimowy pisze...

trochę przeszkadza też to, że gdy mówi bele to słychać jego głos od strony koko, tak jakby koko oglądał głośno film na kompie

Anonimowy pisze...

bo kolec zawsze rację ma! :)

koko pisze...

@hansel- dzięki za krytykę, będziemy się starali nagrywać i lepiej i składniej i w lepszej jakości. niestety dopóki jesteśmy całkiem zieloni, musimy prosić o wyrozumiałość (ale jeśli będziesz kontynuwał krytykę za tydzień, będziemy wdzięczni!)

@timya- to chyba wina moich głośnych słuchawek. Postaram się to jakoś poprawić. Odkryłem wyciszanie szumów w Audacity :).

Wszystkim dzięki za przesłuchanie!

Anonimowy pisze...

Ja rownież przesłuchałem i muszę powiedzieć, że nie nudziłem się, chociaż Gaiman mnie jakoś nie interesuje(może dlatego że nie miałem okazji jeszcze go przeczytać). Ogólnie to na plus i rzeczywiście było dość na wesoło, rozwaliły mnie niektóre teksty Bele! Natomiast też wychwyciłem to wpadanie sobie w słowo i czasem taką jakby niezręczną ciszę. Generalnie: bardzo dobrze jak na pierwszy raz! Od teraz będziecie moim cotygodniowym radiem:)

GoMati pisze...

bałem się tego motywu muzycznego na koniec :D

A tak szczerze mówiąc tylko na początku wydawało mi się to lekko kaleczone, potem można się wsłuchać.

Jest dobrze i to trzeba przyznać. Dobra pogadanka ze wzrostem (pośmiałem trochę), a i o Gaimanie chciałem się czegoś dowiedzieć od czasu prezentacji jego bloga (jakiś miesiąc temu, może krócej) ;>

Anonimowy pisze...

ojej, jaki koko ma ładny głos ._.

koko pisze...

a nie mylisz mnie z bele? :D

Robert Sienicki pisze...

bele ma głos jak Szalony Kapelusznik.

Anonimowy pisze...

nie, nie mylę ;d

Anonimowy pisze...

Witam,

gdybyście szukali miejsca na hostowanie SCHWING'a - to mogę zaoferować trochę miejsca (500 MB, więcej jakby trzeba było) i transferu miesięcznego (tak ze 30-40 GB) - bo mam, a się marnuje potwornie ;) (w razie czego, mail mój - pavarr//gmail.com)

A podcast niezły, i akurat w moje zaintersowania trafia, stąd oferta ;) Keep up the good work! ^^