poniedziałek, 7 maja 2007

Malarstwo negatywne



słucham: Sigur Ros

Malarstwo negatywne NEGATYWOWE! - nowa dzedzina sztuki, którą właśnie wynalazłem :D Problem jest następujący - jak namalować kosmos i planety w formacie 100 na 70 centymetrów, na białej kartce za pomocą akwarelek? Hmm PROBLEM! Nie można zamalować całości na czarno, bo malowanie gwiazdek byłoby niemożliwe a i same planety stanowiły by problem. Więc jak to zrobić niekonwencjonalnie (czyli po mojemu). Namalowałem akwarelami na białym brystolu obraz który jest na górze postu. Dość szczegółowy, z kraterami na Marsie i kontynentami na Ziemi. Ale dlaczego w takich dziwnych kolorach?... Wystarczy mu zrobić zdjęcie i ODWRÓCIĆ barwy (zrobić negatyw) aby przeobraził się w dobrze znany nam widok na naszą planetę.



Sprytnie? No pewnie :D Niekonwencjonalnie? A jakże :D

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ciekawa metoda :)
Trzeba wypróbować :P

koko pisze...

freaking cool

Anonimowy pisze...

ty geniuszu, ty.. :)

Anonimowy pisze...

H4 ! Gen1usz ! B4rdz0 L33t !

Adam pisze...

Niesamowity pomysł po prostu. Pod wrażeniem jestem normalnie.
Tylko... Słońce zdecydowanie za małe w tej perspektywie!

Anonimowy pisze...

Hi