projekt wyglądu tzw. Alistaira Racoona. more coming.
odkurzacz.to i owo.
odkurzacz.to i owo.
słucham: Tenacious D, "Belzeboss"
Miałem okazję zobaczyć film Tenacious D: the pick of destiny. To jedna ze śmieszniejszych i na pewno najgłupsza komedia na ziemi. Warto, zwłaszcza dla piosenek, bo film jest właściwie półmusicalem. Trochę jak Blues Brothers w konwencji rocka, tylko mniej sensu i więcej przekleństw.
3 komentarze:
Kurde Koko świetnie rysujesz. A Tenacious D genialny ten film. Ja mam jakąś wersję nagrywaną w kinie to jeszcze słychać jak ludzie się śmieją w tle. Fajna jest też ich pierwsza płyta.
Pozdro panie rysowniku
Kurak :P
Pick of Destiny i w ogóle cała twórczość Tenacious D MIAŻDZY \m/
Indeed. Na film czekałem z niecierpliwością przez kilka miesięcy od kiedy dowiedziałem się o jego istnieniu.
Warto było. Ultimate rock&roll musical :D
Soundtracku słucham od premiery aż do dzisiaj.
Prześlij komentarz