Uuuch. Właśnie skończyłem pracować nad komiksem do nowego Kolektywu. Praca nad Rycerzem Jankiem zbliża się do szczęśliwego zakończenia a w najbliższych dniach na dobre ruszy poświęcony mu blog.
Wprowadziłem parę poprawek na portfolio, poprawiłem angielską wersję "o mnie" (wielkie dzięki dla rynn) i zmieniłem sposób przeglądania obrazków, używając tym razem lightboxa, co, mam nadzieję, jest wygodniejsze.
A z zupełnie innej beczki: Jeśli ktoś lubi słuchać gadania podczas jazdy autobusem, pracy, rysowania, porannego joggingu, lub po prostu lubi podcasty, polecam Screaming Halibut. Krótkie, dziesięciominutowe zbiorki skeczy, naprawdę dobry humor i masa regularnych, dających się szybko polubić postaci. Najlepiej słuchać po kolei, od pierwszego:D Warto warto.
I dawno nieomawiany temat - film. Udało mi się ostatnio w końcu obejrzeć trudno dostępny niestety w naszym kraju niezależny film "KlayWorld: Off The Table" autorstwa Roberta Benfera, znanego pewnie niektórym jako koleś od plastelinowych kolesi. Jak ktoś nie zna jego szortów - polecam tutaj.
Jak to ktoś trafnie napisał w jednej z recenzji - co to za czasy, że osiemnastoletek z kamerą i paczką plasteliny może zrobić znacznie ciekawszy i zabawniejszy film, niż hollywoodzkie superprodukcje o multimilionowym budżecie:D Jeśli komuś kiedyś przypadkiem film wpadnie w łapki, niech koniecznie obejrzy:)
Tutaj trailer:
Tak jakoś mi się zebrało o tej godzinie na różne informacje.
Stay in school
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz