środa, 19 marca 2008

WSK, wtf



yay, monocykl :]

moja część jamu "coś epickiego"

iquorkowa część jamu "coś epickiego"

słucham: Terry Pratchett, "Lords and Ladies"

Jest po WSK. Nic specjalnego, więcej na Schwingu ;). Pod koniec zrobiliśmy jam, ale Łukasz musiał uciekać, więc robiliśmy z Iq we dwóch :)

8 komentarzy:

Konradzio pisze...

Twoja część "czegoś epickiego" bardziej mi się podoba:D A na monocyklu to pewnie Ty?;)

Anonimowy pisze...

Igorek wygrał!

koko pisze...

@konrad- na mono to ja
@kmh- to nie konkurs :P ale owszem, jak dla mnie też zrobił bardziej epicko. dlatego też jestem w jego fanklubie

Anonimowy pisze...

a kiedy schwing? ;>

Anonimowy pisze...

fajne "cosie epickie" ^^ fajnie, że pojawił się nowy a quartz bead, chociaz muszę powiedzieć, że mnie zaskoczył... w pewien sposób... O.o :P:P

Anonimowy pisze...

a ja tak zapytam: to ma być Kociak na Kokoarcie (202)? :P

Anonimowy pisze...

kociak, bo kto? :P ja na początku myślałam, że Raina xD ale fajny art tak w ogóle ;)

artmac pisze...

Dobra fota z jednokołowcem. Jak nie znajdziesz zatrudnienia w branży rysowniczej możesz śmiało uderzać do branży cyrkowej, również artystycznej. Widać skilla. A propos Pratchetta - wiedziałeś, że ma Alzheimera?:] Taka ciekawocha. Pzdr.